Czy o ocenie i emocjach związanych z budynkiem decyduje jego wygląd zewnętrzny? Postawy wobec zróżnicowanych formalnie obiektów architektonicznych

Michał Pelczarski, Zdzisław Pelczarski

doi:10.5277/arc120110

Streszczenie

Celem artykułu jest odpowiedź na pytanie, czy „spektakularnym” i trudnym do podważenia polskim osiągnięciom budowlanym na EURO 2012 towarzyszą dorównujące im sukcesy na polu jakości architektoniczno-konstrukcyjnej. Czy pospieszne i asekuracyjne rozstrzyganie o wyborze projektantów zagranicznych nie wpłynęło na unifikację rozwiązań, które zamiast stanowić propozycje unikalne o cechach ikony architektonicznej, stały się podobne do wielu znanych już z innych miejsc na świecie?     Jako rozwiązanie godne naśladowania przedstawiono model portugalski, gdzie dzięki podjęciu przez parlament stosownych ustaw, większość nowych stadionów została zaprojektowana przez rodzimych architektów, a dopiero na etapie wykonawczym, gdy potrzebne były zaawansowane technologie i doświadczenie w realizacji tego typu obiektów, angażowane były firmy zagraniczne. Niestety Polska nie skorzystała z tego pozytywnego przykładu i nie stawiła odporu zjawiskom globalizacji, monopolu kilku wielkich, specjalistycznych firm projektowych, i wiążącej się z tym unifikacji architektury stadionów.

Podgląd pełnego artykułu jest możliwy wyłącznie na większych ekranach.