Najmniejsze osiedla projektu Ernsta Maya. Jak stworzyć kameralny zespół mieszkaniowy

Bogna Ludwig

doi:10.5277/arc130103

Streszczenie

W pejzażu przedmieść miast i miasteczek dolnośląskich można zaobserwować wyróżniającą się grupę zespołów budynków mieszkalnych. Małe/ par terowe, czasem piętrowe domy jednorodzinne lub kilkurodzinne, o skromnej architekturze nawiązującej do form lokalnego klasycyzmu, tworzą zwykle urozmaicone układy ulic i placów. Wszystkie te zespoły mieszkaniowe powstały w wyniku działalności dwóch spółek budowlanych „Schlesische Landgesellschaft” i „Schlesisches Heim” („Schlesische Heimstätte”) w stosunkowo krótkim okresie ich działalności w pierwszych latach po pierwszej wojnie światowej, kiedy kierownikiem architektonicznym obydwu pozostawał Ernst May. Stanowią przykład bardzo ciekawej próby rozwiązania problemu mieszkaniowego, swoistej alternatywy dla rozbudowy miast. Najmniejsze z nich to najlepsze przykłady realizacji idei architektonicznej i urbanistycznej tzw. małych osiedli (Kleinsiedlung). Były to pierwsze kroki na drodze kształtowania teorii i praktyki projektowania osiedli zabudowy jednorodzinnej. Podczas całej działalności „Schlesische Heimstätte” zajmowała się wznoszeniem małych osiedli i ten aspekt prac, zgodny zresztą z dyrektywami państwowymi, traktowano jako podstawowy. Małe osiedla, w zależności od podejmowanych zleceń, miały różną funkcję. Były to więc osiedla rolnicze (Dobroszyce, Czarne, Nowy Folwark k. Jelcza), półrolnicze na peryferiach miast (Brzeg Dolny, Ząbkowice Śląskie, osiedla w gminach podwrocławskich), osiedla robotnicze przy kopalniach i zakładach przemysłowych oraz kolei (Stary Lesieniec, Małujowice, Oleśnica, Dzierżoniów, Nowa Ruda, Chojnów, Prudnik). Również w projekty rozbudowy miast wprowadzano układy tzw. małych osiedli (Radków, Niemcza, Lądek-Zdrój, Kluczbork). W zależności od wielkości terenu, jego ukształtowania i sąsiedniej zabudowy otrzymywały różną kompozycję urbanistyczną i dostosowane do niej rozwiązania architektoniczne budynków. Początkowo w architekturze domków i rozwiązaniach urbanistycznych duże znaczenie miały jeszcze zasady projektowania dziedziczone po secesji oraz regionalizm, z czasem coraz większą rolę odgrywały reguły funkcjonalizmu. Małe osiedla okresu międzywojennego na Dolnym Śląsku należą zapewne do jednych z ciekawszych przykładów rozwiązań zespołów mieszkaniowych. Najbardziej charakterystyczną ich cechą, która stanowi o szczególnym uroku, jest ukształtowanie niewielkich wnętrz urbanistycznych – placyków, zakoli ulicznych czy małych skwerów. Wszystkie te rozwiązania stanowią do dziś godne powielenia pomysły przy projektowaniu architektury i urbanistyki osiedli mieszkaniowych.

Podgląd pełnego artykułu jest możliwy wyłącznie na większych ekranach.